Decentralizacja chmury

Decentralizacja chmury to temat, którym zajmuję się od kilku miesięcy. Wiele osób trzyma dane w chmurze. Część z Was zdaje sobie sprawę, że firmy mają dostęp do tych danych. Większość trzyma pliki mało istotne lub znajduje jakieś wytłumaczenie. Pytanie czy można trzymać pliki w chmurze tak, żeby firma, która jest właścicielem chmury nie wiedziała co jest w tych plikach? W taki sposób ani nawet nie wiedziała jakie są nazwy plików lub folderów?

Tak i można to uzyskać na wiele sposobów. Pierwszy jaki przychodzi od razu do głowy to zaszyfrowanie plików. Wiąże się to jednak z pewnymi problemami, na które nie chciałbym być narażony. Przede wszystkim nie mamy pewności, że ktoś kto ma dostęp do chmury nie złamie szyfru, bo pomyłkowo zaszyfrowaliśmy słabym algorytmem lub słabym hasłem. Musimy pamiętać hasło i algorytm szyfrujący razem z parametrami algorytmu.

File Splitter – prosta decentralizacja chmury

Prowadząc swoje poszukiwania dotarłem do pomysłu decentralizacji, która jest podstawą w sieci Web 3.0. Nie wiem czy Web 3.0 się przyjmie i w jakiej postaci, ale postanowiłem skorzystać z tej idei. Rozpocząłem swój research od prostego podzielenia pliku na 3 pliki i umieszczenia ich w 3 miejscach: Google Drive, OneDrive oraz Dropbox. Projekt zacząłem nazywać FileSplitter i w zasadzie na tym etapie był to prosty programik dzielący plik na „n” plików. Gdy już miałem dopracowany algorytm dzielenia i scalania pliku w całość rozpocząłem różne próby:

  • Podzieliłem plik na 4 części i 3 umieściłem ręcznie w sieci, a 1 zostawiłem u siebie na dysku.
  • Podzieliłem plik na 10 części i 9 umieściłem ręcznie w 3 miejscach, a 1 zostawiłem u siebie na dysku.
  • Podzieliłem plik na 12 części i 9 umieściłem ręcznie w 3 miejscach, a 3 zostawiłem u siebie na dysku.

Cloud dispersion

W tych próbach dotarłem do etapu, gdzie przydałby mi się bardziej złożony program dzielący folder na n folderów (o podanych nazwach – aliasach). W naturalny sposób aliasy nazywałem zgodnie z miejscem ich docelowego przechowywania tj. GoogleDrive, MicrosoftOneDrive, Dropbox itp. Do algorytmu dodałem również ukrywanie nazw plików i folderów tak aby docelowa firmie nie wiedziała jaka była oryginalna nazwa. Gdy już tą część researchu zakończyłem sukcesem okazało się, że z prostego File Splittera uzyskałem Cloud Dispersera, który dzieli folder na n folderów, zachowuje strukturę oryginalnego folderu i dodatkowo ukrywa nazwy plików oraz folderów.

W obecnej formie zakładka Cloud Dispersion w programie FileSplitter już spełnia moje podstawowe założenia i mogę ręcznie dzielić folder na n zdefiniowanych na stałe folderów, które z kolei mogę ręcznie zmapować z kilkoma wybranymi dyskami w chmurze np. GoogleDrive, OneDrive i Dropbox. W ten sposób mogę robić już rozproszone backupy.

decentralizacja chmury - cloud disperser

Program implementujący idee decentralizacji chmury obecnie jest przechowywany na githubie pod linkiem: https://github.com/justyna-tina/FileSplitter-web3

Jeśli jesteś zainteresowany podobnymi tematami napisz o tym. Tym wpisem zbieram kilka istotnych informacji i zapraszam do innych artykułów na blogu i na facebooka.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *